20+ zautomatyzowanych emaili, które warto zacząć wysyłać już dziś

22 min
Zaktualizowano:

Zautomatyzowane emaile stały się nieodłącznym elementem każdej skutecznie prowadzonej kampanii marketingowej. Dzięki nim możemy dotrzeć do użytkowników dokładnie, gdy tego potrzebujemy, a także w momencie najbardziej optymalnym w kontekście konwersji. Jeśli Ty również planujesz włączyć je do swoich działań, dobrym pomysłem będzie dodanie tego posta do listy swoich zakładek i wracanie do niego co jakiś czas po kolejne inspiracje.

Czym są zautomatyzowane emaile?

Tak jak powiadomienia o nieobecności w biurze, tak emaile w ramach kampanii marketingowych nie muszą być wysyłane własnoręcznie. Wykorzystanie autorespondera i odpowiedniej sekwencji marketing automation pozwoli Ci wysyłać je w określonych interwałach czasowych lub w odpowiedzi na czynności podejmowane przez użytkowników.

Zautomatyzowane wiadomości mogą być wysyłane pojedynczo lub jako dłuższa sekwencja emaili w ramach danej kampanii. Każda platforma marketing automation na to pozwoli. Potrzebujesz odpowiedniego przykładu? Jeśli chcesz wprowadzić nowych użytkowników w świat swoich usług, zamiast wysłać jedną wiadomość powitalną, możesz wysłać im całą serię wiadomości. To pozwoli odbiorcom jeszcze lepiej zapoznać się ze szczegółami Twojej oferty.

Gdy ustalisz już okoliczności, w których emaile mają zostać wysłane do subskrybentów, pozostaje nacisnąć guzik „Wyślij”. Od tego momentu, gdy użytkownik spełni określone przez Ciebie warunki, dostanie zredagowaną wcześniej wiadomość.

A jeśli potrzebujesz inspiracji do działania z marketing automation – przykłady zastosowania znajdziesz w podlinkowanym artykule.

cykl-marketing-automation
Przykład pokazujący, w jaki sposób możesz przyciągać nowych klientów za pomocą marketing automation

Rodzaje zautomatyzowanych wiadomości

Sposób, w jaki będziesz komunikować się ze swoimi subskrybentami, zależy od wielu czynników. Obszar Twojej działalności biznesowej, docelowi odbiorcy czy cele kampanii – to tylko kilka elementów decydujących o tym, w jaki sposób powinieneś kontaktować się z potencjalnymi i istniejącymi już klientami, tak aby uzyskać jak najlepsze rezultaty.

Aby nieco ułatwić Ci to zadanie, przygotowaliśmy listę ponad 20 rodzajów automatycznych wiadomości wraz z przykładami, którymi możesz posłużyć się w swoich kampaniach.

Jeśli wydadzą Ci się one interesujące, ale nadal nie będziesz wiedział, jak zabrać się do stworzenia swojej pierwszej kampanii marketingowej, przeczytaj ten artykuł. Znajdziesz w nim szczegółowe informacje o tym, jak zabrać się za wykonanie skoku na głębokie wody marketing automation.

1. Email z podziękowaniem

Jako marketer nieustannie prosisz subskrybentów o to, by coś dla Ciebie zrobili: zapisali się na newsletter, pobrali ebooka, wypełnili ankietę. Mam rację?

A teraz wyobraźmy sobie analogiczną sytuację w realnym świecie. Jeśli ciągle prosiłbyś kogoś o coś, wypadałoby przynajmniej mu podziękować (jeśli chwilowo nie masz czym się odwdzięczyć).

W świecie Internetu to tak samo proste. Wszystko, co musisz zrobić, to wysłać takiej osobie automatyczną wiadomość zaraz po tym, gdy zrobi coś, o co ją poprosiłeś. Jeśli chcesz zapunktować jeszcze bardziej, dodaj do wiadomości kod zniżkowy, kredyt do wykorzystania w sklepie albo propozycję darmowej przesyłki. W ten sposób użytkownik będzie mieć pewność, że zrealizowanie Twojej prośby nie było stratą czasu.

email-z-podziekowaniem-google
„Dziękujemy za udostepnienie swoich zdjęć”, czyli automatyczny email wysyłany do użytkowników Google Maps
email-z-podziekowaniem-return-path
„Dziękujemy za zainteresowanie raportem 2016 Deliverability Benchmark” – email z linkiem do pobrania treści od Return Path

2. Wiadomość powitalna

Wyobraź sobie, że organizujesz przyjęcie. Pewnie chciałbyś, żeby goście odpowiedzieli na Twoje zaproszenie, a potem rzeczywiście stawili się w umówionym miejscu? Najprawdopodobniej powitałbyś ich z radością i oprowadził po domu.

Choć subskrybenci newslettera przywodzą na myśl raczej spotkanie biznesowe niż przyjęcie nie oznacza to, że możesz odłożyć dobre maniery na bok. Warto podziękować im za rejestrację i przesłać kilka słów na powitanie. Możesz też wspomnieć o tym, jak często będą dostawać emaile od Ciebie i jakie tematy będziesz w nich poruszać.

Spraw, aby użytkownicy poczuli się wyjątkowo i pokaż, że ich decyzja o dołączeniu do listy dużo dla Ciebie znaczy. Możesz zainspirować się tym, co w swojej wiadomości powitalnej zawarła Coursera i zasugerować nowym subskrybentom konkretne działania, odsyłając ich do najważniejszych stron.

email-powitalny-cursea
Email powitalny od portalu Coursera, zawierający najważniejsze linki dla nowych użytkowników
email-powitalny-tommy-hilfiger
Powitanie nowych subskrybentów od firmy Tommy Hilfiger

3. Poznaj nasz zespół

Może zdarzyć się, że będziesz chciał nawiązać ze swoimi użytkownikami bliższe relacje. Mówiąc „bliższe”, mam na myśli nie relacje na poziomie firma-klient czy firma-firma, ale bardziej jak człowiek z człowiekiem. Tutaj pomocne może okazać się przedstawienie osób stojących za Twoją marką.

Email przedstawiający zespół może być dobrym początkiem mniej formalnej konwersacji. Możesz wykorzystać go podczas kontaktowania się z pracownikami w ramach wewnętrznego newslettera firmy lub też w „rozmowie” ze stałymi subskrybentami przy okazji przedstawiania istotnych dla Ciebie kwestii.

Takie wiadomości są świetne, ponieważ pokazują wyraźnie, że za daną marką siedzi prawdziwy człowiek z krwi i kości, który stara się dostarczyć klientom najwyższą wartości, ale jednocześnie może też czasem popełnić błąd i potrzebować pomocy ze strony użytkowników. A łatwiej prosić o pomoc kogoś, kogo się zna. Poniżej znajdziecie dobry przykład emaila powitalnego, opisującego zespół tworzący firmę Andrew and Pete.

A jeśli chcesz zagrać jeszcze bardziej niestandardowo, po prostu prześlij użytkownikom link to swojej strony „Poznaj nasz zespół”, jak np. ten stworzony przez markę Wistia.

Poznaj-nasz-zespol-andrew-and-pete
Wiadomość powitalna od Andrew and Pete, opisująca samych twórców oraz tematy, które będą poruszane w kolejnych wiadomościach

 

4. Pobierz aplikację i bądź na bieżąco

Bez względu na to, czy prowadzisz sklep internetowy, stronę informacyjną czy platformę SaaS, będziesz chciał, by klienci wracali do Ciebie po więcej. A czy jest na to lepszy sposób niż uświadomienie ich, że istnieje do tego odpowiednia aplikacja?

Powiedz swoim użytkownikom, że mogą mieć dostęp do ulubionych informacji i produktów nawet w drodze do pracy, gdy spędzają czas patrząc w ekran smartfona. Jeśli nie możesz zaoferować im aplikacji, upewnij się, że Twoja strona jest odpowiednio skonfigurowana do ekranów telefonów i że użytkownicy wiedzą, że przeglądanie jej na małym ekranie nie odbierze doświadczeniu ani odrobiny jakości.

Ta kategoria emaili dobrze wpisuje się w moment, gdy subskrybenci dopiero zapoznają się z Twoją ofertą. Ponadto możesz wysłać je dotychczasowym użytkownikom, którzy nie korzystali jeszcze z aplikacji, jako przypomnienie o takiej możliwości. W końcu Twoim celem jest, by każdy klient miał styczność z Twoją marką tak często, jak jest to możliwe.

Pobierz-aplikacje-email-Nike
Nike promuje swoją aplikację umożliwiającą kontakt z marką – także na urządzeniach mobilnych

5. Twoje zamówienie już do Ciebie jedzie

Wiadomości z potwierdzeniem zamówienia i dokonania transakcji to powszechne rozwiązanie w obszarze e-commerce. Ale wysyłanie innych informacji związanych z zamówionym produktem, nie jest już tak popularne.

Klienci czekający na swoją przesyłkę często czują się podekscytowani, a czasem nawet może zdenerwowani. Jeśli dostarczysz im ciekawych treści, np. opis tego, jak najlepiej używać dany produkt (jak o niego dbać, co z nim nosić), możesz sprawić, że będą cieszyć się jeszcze bardziej. Niczym dzieci czekające na znak, że można już otwierać prezenty pod choinką 😉

Powiedz klientom, dlaczego podjęli dobrą decyzję, jak inni opisali swoje doświadczenie zakupowe z Twoją marką, a także pozwól im dołączyć do dyskusji na ten temat na platformach społecznościowych. Właśnie w ten sposób buduje się prawdziwe społeczności wokół marek.

6. Podziel się swoją opinią

Jeśli chciałbyś dowiedzieć się czegoś nowego o docelowych odbiorcach swojej firmy, kogo zapytałbyś w pierwszej kolejności? Dział wsparcia klienta, zespół sprzedażowy czy może pracowników działu marketingu? A może lepiej byłoby pójść od razu do „źródła”, czyli poprosić o opinię bezpośrednio klientów?

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o użytkownikach, po prostu usiądź i … porozmawiaj z nimi. Wyślij im automatyczną wiadomość zawierającą ankietę lub poproś, by odpisali wysyłając swojego emaila. W ten sposób szybko dowiesz się, jakie są ich potrzeby, preferencje, cele, z czym się zmagają. A co za tym idzie, będziesz stanie ulepszyć swój produkt i sposób komunikacji z klientami.

Jak widać na dwóch poniższych przykładach, marki odzieżowe takie jak Timberland czy Adidas dostrzegły już wartość w poznaniu opinii swoich klientów.

Indiegogo-ankieta-email
Automatycznie wysyłany newsletter od Indiegogo z prośbą o opinię
Adidas-email-ankieta
A może warto poprosić subskrybentów, by opowiedzieli coś o sobie? Jaki jest ich ulubiony sport? Jakie mają cele w życiu? Takie pytania w swoim emailu zawarła firma Adidas.

7. Emaile zachęcające do recenzowania produktów

W marketingu nie chodzi tylko o sprzedaż. Chodzi o zaspokajanie potrzeb klientów. Zyski są dopiero potem.

Nie wolno zajmować się użytkownikami tylko do momentu złożenia zamówienia, a potem po prostu o nich zapomnieć. Wręcz przeciwnie – należy pozostać z nimi w kontakcie również po tym, gdy produkt już do nich dotrze, a nawet po tym, gdy będą mieli okazję go wypróbować.

Jeśli chcesz zbudować trwałe relacje, warto zapytać, jak podoba im się to, co zamówili; jaka była ich pierwsza reakcja i czy z upływem czasu uległa zmianie. Tylko wówczas naprawdę będą wiedzieć, że zależy Ci na ich opinii i że weźmiesz pod ją uwagę, by jeszcze bardziej ulepszyć oferowane produkty.

Prośba o zrecenzowanie produktu ma też inną zaletę: możesz wykorzystać zebrane w ten sposób informacje do stworzenia skuteczniejszych wiadomości marketingowych. Wiadomo bowiem, że zasada społecznego dowodu słuszności potrafi zdziałać cuda!

Feefo-email-prosba-o-opinie
Automatyczna wiadomość z prośbą o informacje zwrotne dotyczące niedawnego doświadczenia użytkowników Expedii

8. Oto nasze najlepiej oceniane produkty

Prezentacja najlepiej ocenianych produktów ma wiele zalet. Po pierwsze, to znakomity sposób na przekonanie potencjalnych klientów do pierwszego zakupu i rozpoczęcia konwersacji. Po drugie, pomaga zorientować się, jakimi kategoriami produktów są zainteresowani, a następnie wykorzystać te informacje w przyszłości.

Tego rodzaju wiadomością można posłużyć się na różnych etapach ścieżki zakupowej klienta: na początku (gdy odbiorca zastanawia się, czy coś od Ciebie kupić) albo dużo później (gdy stwierdzi, że nadszedł czas, by kupić coś nowego sobie albo komuś bliskiemu).

Emaile zawierające oceny klientów bazują również na technice, którą omówiliśmy przy okazji społecznego dowodu słuszności. A biorąc pod uwagę, że 88% konsumentów ufa recenzjom online tak samo, jak rekomendacjom osobistym, zdecydowanie powinieneś wykorzystać je w swojej strategii komunikacji, aby zwiększyć jej skuteczność.

najlepsze-produkty-email-benetton
Najlepiej sprzedające się produkty marki United Colors of Benetton
najlepsze-produkty-email-Timberland
Wiadomość od marki Timberland

9. Rekomendacje

Nadrzędnym celem współczesnego marketingu jest dostarczanie wartości i prezentowanie odpowiednio dobranych ofert swoim odbiorcom. Oznacza to nie tylko takie produkty i usługi, które rozwiązują ich problemy, ale też takie, z którymi będą mogli się identyfikować.

Jeśli naprawdę chcesz dostarczyć klientom pewną wartość, musisz uważnie przyglądać się ich interakcjom ze swoją marką: jakie produkty przykuwają ich uwagę, gdy wchodzą na Twoją stronę, które zamawiają i z których są zadowoleni? Połącz to w jedną całość i przesyłaj im rekomendacje dopasowane do ich potrzeb – zgodnie z tym, co uda Ci się zaobserwować.

Zamiast sugerować swoim użytkownikom przejrzenie oferty na stronie, podeślij im coś, w czym według Ciebie od razu się zakochają. Czas zaoszczędzony dzięki Twoim emailom z rekomendacjami będą mogli spędzić z przyjaciółmi i rodziną – a to jest prawdziwa wartość, którą zaoferować mogą jedynie nieliczni.

rekomendacje-amazon
Newsletter z rekomendacjami dotyczącymi ostatnio wyszukiwanych produktów na stronie Amazon

10. Aktualizacje z bloga

Jeśli działasz w obszarze content marketingu albo ehandlu, najprawdopodobniej w którymś momencie założysz bloga. Nie dla samego pisania, ale raczej w celu przyciągnięcia nowych odbiorców do swojej strony. Jeżeli uda Ci się odpowiadać na pytania, które będą zadawać oraz rozwiązywać podsyłane przez nich problemy, możesz uznać, że udaje Ci się osiągnąć cel.

Jeśli rzeczywiście zdecydujesz się na prowadzenie bloga, na przykład po to, by na bieżąco pisać o produktach albo poruszać tematy uznawane przez czytelników za ciekawe, powinieneś również zadbać o automatyczne wysyłanie blogowych aktualizacji do swoich użytkowników.

Wielu z Was zastanawia się pewnie: „Ale po co?”. Odpowiedź brzmi: ponieważ to już istniejący użytkownicy powinni jako pierwsi mieć dostęp do zamieszczanych artykułów. W ten sposób każdy na tym skorzysta: oni będą jako pierwsi widzieli nowe oferty, a Ty będziesz mógł ocenić, jak reagują na nie odbiorcy. A jeśli skutecznie opowiesz o korzyściach dla subskrybentów, być może Twoja lista mailingowa szybko się wydłuży.

11. Zaproszenia na webinary

Jednym ze sposobów na stworzenie autentycznej relacji z klientami są webinary internetowe. Pomagają one budować wiarygodność, autorytet i, co najlepsze, wyraźnie pokazują odbiorcom, że Twoja firma chce im pomagać, a nie tylko sprzedawać.

Sukces webinara (lub jego brak) będzie często ściśle powiązany z liczbą użytkowników, którzy się na niego zapiszą. Aby mieć pewność, że przyciągniesz największą możliwą publiczność, zachęcamy do korzystania z różnych kanałów i taktyk marketingowych, w tym płatne reklamy i email marketing.

Emaile to bardzo dobre rozwiązanie przy okazji organizowania webinarów, ponieważ możesz wysłać je automatycznie do każdego, kto może być potencjalnie zainteresowany uczestniczeniem w nim. Bez względu na to, czy prowadzisz cotygodniowy webinar o edukacji czy comiesięczne grupy dyskusyjne o bardziej złożonej tematyce, automatyczne zaproszenia na webinary na pewno będą przydatne.

Kolejną zaletą zaproszeń na webinary czy prezentację produktu jest to, że potencjalni klienci w końcu zapoznają się z Twoją ofertą. Być może odsuwali ten moment w czasie, ale teraz dajesz im dobry powód, by już tego nie robili. A jeśli nie chce im się bawić w przeglądanie, zawsze mogą potem posłuchać prezentacji i wypróbować produkt.

zaproszenie-na-webinar-GetResponse
Tak zapraszaliśmy gości na webinar Jamie’go Turnera

12. Przypomnienia o wydarzeniach

Jeśli Twoim celem jest konwersja, zwyczajne zaproszenie użytkowników na wydarzenie nie wystarczy. Dlatego – tak jak w życiu codziennym – nie zaszkodzi wysłać im automatycznego powiadomienia, które przypomni o nadchodzącym wydarzeniu i podpowie, jak mogą szybko do niego dołączyć.

Jeśli wydarzenie ma miejsce offline, wyślij przypomnienie na kilka dni przed rozpoczęciem, a jeśli online – wyślij je tego samego dnia. Pamiętaj, żeby zarezerwować sobie tyle czasu, by starczyło ci go na rozmowę i odpowiedzi na wszystkie pytania zadane przez użytkowników. W momencie, gdy odbiorcy dostaną od Ciebie coś naprawdę wartościowego, znacznie wzrasta prawdopodobieństwo, że nawiążecie relację biznesową.

13. Emaile reaktywacyjne

Ludzie często nie kończą rzeczy, którymi zaczynają się zajmować – nawet, jeśli jest to coś ważnego z ich punktu widzenia. Przestają uprawiać jogging, zdrowo się odżywiać albo oglądać swój ulubiony serial telewizyjny.

To samo odnosi się do śledzenia swoich ulubionych marek. Nie musi to oznaczać, że przestali być fanami, ale mimo wszystko nie pamiętają o odwiedzaniu Twojej strony ani czytaniu emaili, które im wysyłasz. Jak to mówią: „Bez urazy” 😉

Jednak to absolutnie nie oznacza, że masz po prostu przyjąć to do wiadomości i stać z boku. Możesz zadziałać bardziej skutecznie i przeprowadzić kampanię ponownie angażującą odbiorców. Wysyłaj tego typu wiadomości do każdego, kto przez określony czas nie będzie otwierał Twoich emaili. Przypomnij subskrybentom, dlaczego kiedyś zapisali się na Twoją listę i nagródź ich specjalnym bonusem motywacyjnym, który jeszcze raz skradnie im serca.

udemy-kampania-reaktywacyjna
Sposób na reaktywację subskrybentów w wydaniu marki udemy

14. Twój kod rabatowy niedługo wygaśnie

Większość firm z obszaru e-commerce stara się przyciągnąć do siebie klientów oferując im kody zniżkowe. Ich wartość dla biznesu jest rzeczywiście nie do przecenienia.

Jednak z takimi kodami, jak również kuponami rabatowymi i podobnymi zachętami, jest jeden problem. Jeśli będziesz używał ich zbyt często, nie tylko obniżysz zysk firmy, ale też znieczulisz na nie swoich klientów. Z czasem może to prowadzić do sytuacji, w której nie będą oni kupować nic po regularnych cenach, bo będą świadomi tego, że w niedalekiej przyszłości zaoferujesz im rabat.

Dlatego kuponami należy posługiwać się w sposób rozsądny. Jeśli mają być czymś wartościowym, nie możesz rozdawać ich jak ulotek czy menu dań na wynos oferowanych przez lokalną pizzerię. Powinieneś nie tylko oferować je rzadziej, ale też ustanowić na nich określoną datę ważności. A gdy ta będzie się zbliżała, powiadom klientów – ci, którzy będą chcieli skorzystać z lepszej oferty, na pewno zaczną działać szybko.

15. Kolejne propozycje treści dla nowych użytkowników strony

Marketing automation obejmuje również monitorowanie użytkowników i pożytkowanie z uzyskanych w ten sposób danych. Czasem może się wydawać, że jest to zadanie wymagające ogromu pracy, ale są sytuacje, w których proste rozwiązanie może dać znakomite rezultaty.

To case study zaczerpnięte z rynku amerykańskiego udowadnia, że jedną z takich taktyk jest monitorowanie zachowań subskrybentów na stronie. Widząc, że odwiedzają oni konkretne strony, np. tę pokazującą szczegóły Twojego produktu, możesz wysyłać im treści powiązane bezpośrednio z tą tematyką.

Takie podejście można wdrożyć na wiele sposobów. Możesz poprosić swój zespół sprzedażowy, żeby automatycznie kontaktował się z każdym użytkownikiem, który jest na darmowym okresie testowym, ale zaczyna przeglądać strony z produktami do kupienia. A może wyślij im case study, gdy zobaczysz, że są zainteresowani narzędziami, które masz w ofercie? Wypróbuj to, a zobaczysz, że odpowiednio skonstruowane zautomatyzowane wiadomości dają Ci wielką wartość i jednocześnie znakomite wyniki biznesowe.

16. Wiadomości wysyłane po wydarzeniu

Po zorganizowaniu wydarzenia albo konferencji wydaje Ci się zapewne, że wreszcie przyszedł czas na zasłużony relaks i odpoczynek. Ci z Was, którzy mają doświadczenie pracy w sprzedaży wiedzą, że to zupełnie tak nie działa. Musisz cały czas trzymać rękę na pulsie i pozostać w kontakcie ze wszystkimi, którzy poświęcili Ci czas.

Część działań po wydarzeniu można zautomatyzować. Takie zautomatyzowane wiadomości po wydarzeniu mogą zawierać w treści wszystko, co chcesz akurat przekazać użytkownikom i dotrzeć do odbiorców jeszcze zanim emocje opadną. Mail z podziękowaniem, oferta konta demo, obiecany raport czy pytanie o opinie na temat danego wydarzenia to wszystko świetne pomysły na rozpoczęcie konwersacji.

Największą zaletą tego rodzaju komunikacji jest to, że nie jest ona nachalna. Jeśli ktoś będzie chciał Ci odpowiedzieć – czy to dlatego, że chce nawiązać relację biznesową, czy po prostu o coś zapytać – na pewno z chęcią to zrobi.

17. Życzenia z okazji urodzin i innych ważnych dni

W dzisiejszym świecie urodziny = prezenty. Nawet jeśli jesteś jedną z tych osób, która ma bardzo pragmatyczne podejście do pieniędzy, założę się, że i tak lubisz dostawać podarunki 😉

Nawet gdy nie za bardzo podoba nam się data widniejąca w dowodzie, oczekujemy, że z okazji urodzin dostaniemy coś miłego i ładnego – czy to od rodziny, od przyjaciół czy nawet od siebie samych. Dokładnie tak – gdy jesteśmy w nastroju urodzinowym albo świątecznym, często myślimy sobie: „To mi się należy, zasługuję na to”.

Marketerzy mogą ułatwić ten proces, a jednocześnie przyciągnąć uwagę klientów do swojej oferty. Jak? Na przykład wysyłając im emaila z życzeniami, życząc wszystkiego najlepszego, a przy okazji załączając jakiś bonus, tak by jubilat czy solenizant uprzyjemnił sobie dzień zakupami.

Wszystko, czego to wymaga, to zebranie informacji o datach urodzin i ustawienie automatycznych wiadomości na konkretne dni. Pamiętaj, by w treści umieścić specjalną ofertę, miłe życzenia, a także nakierować klientów na produkty, których szukają.

zyczenia-urodzinowe-converse
Converse życzy swojemu subskrybentowi wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i oferuje specjalną 20% zniżkę

18. Emaile przypominające o porzuconym koszyku

Według badań firmy SalesCycle, klienci porzucają ponad 68% wszystkich koszyków zakupowych online. To bardzo poważny problem większości firm z obszaru e-commerce, ale też nie jest to coś nie do rozwiązania.

Poza zastosowaniem retargetowania, możesz wykorzystać sekwencję emaili przypominających o porzuconym koszyku, czyli wiadomości wysyłanych automatycznie niedługo po tym, gdy ktoś opuszcza Twoją stronę nie złożywszy zamówienia. Działają one jak przypomnienia, ale mogą też poprawić wskaźnik konwersji – zwłaszcza, jeżeli klienci są naprawdę zainteresowani daną ofertą.

Emaile przypominające o porzuconym koszyku są skuteczne, ponieważ są konkretne i wysyłane w odpowiednim momencie. Jeśli chcesz zwiększyć ich moc, możesz dołączyć do nich informację o darmowej dostawie albo kod zniżkowy. To na pewno sprawi, że przynajmniej część klientów dokończy swoje zakupy.

Jeżeli chcesz wdrożyć takie wiadomości w ramach swojej kampanii, zachęcam Cię do przeczytania tego poradnika. Znajdziesz tam opis najlepszych praktyk i kilka naprawdę świetnych przykładów skutecznych newsletterów, które na pewno pomogą Ci odzyskać pozornie utraconą sprzedaż.

email-porzucony-koszyk-timberland
Automatyczna wiadomość wysłana przez markę Timberland w celu skłonienia klientów do sfinalizowania zakupów.

19. Dziękujemy za wypróbowanie naszych usług

Wyobraź sobie, że prowadzisz kursy online, w ramach których oferujesz darmowy okres próbny, czyli umożliwiasz ludziom wypróbowanie kursu bez żadnych zobowiązań. Podczas kursu będziesz pewnie wysyłać uczestnikom wiadomości i próbować namówić ich na płatną wersję konta. A co z tymi, których okres darmowej subskrypcji skończy się, zanim zdążą podjąć decyzję?

Pierwsza odpowiedź brzmi „Spróbuj się z nimi skontaktować”. Przedstaw im ofertę końcową (np. dodatkowe 10% zniżki w przypadku podjęcia decyzji w ciągu 24 godzin) lub zadaj kilka pytań o sam produkt: co poszło dobrze, co poszło źle, czego chcieliby więcej.

Zobaczysz, że te oferty ostatniej szansy nie tylko stanowią dodatkową wartość i pozwalają Ci dowiedzieć się więcej o klientach, ale również generują dodatkowe korzyści, których ignorowanie byłoby nierozsądne.

BigCommerce-email-koniec-okresu-testowego
Wiadomość od Bigcommerce z prośbą o opinię wyjaśniającą, dlaczego nie zdecydowali się na kontynuację w wersji płatnej

20. Wiadomości oferujące lepsze (i droższe) rozwiązania

Marketerzy zawsze chcą więcej. Chcą, by użytkownicy kupowali częściej, więcej produktów i by wydawali coraz więcej pieniędzy. I ciężko się temu dziwić, bo w końcu wszyscy walczymy o jak najwyższy wskaźnik zwrotu z inwestycji.

Jednym ze sposobów, które mogą skutecznie się do tego przyczynić, jest tzw. upselling, czyli proponowanie klientowi droższej i lepszej wersji produktu, którym się zainteresował. Najczęściej robi się to z wykorzystaniem dodatkowych elementów pojawiających się na stronie internetowej, ale tę technikę można także stosować w emailach – należy tylko wiedzieć, kiedy je wysyłać.

Wiadomości wykorzystujące upselling to popularne rozwiązanie na stronach oferujących zakwaterowanie, takich jak Booking.com czy Airbnb. Ich celem jest nakłonienie użytkownika do wydania więcej na proponowane usługi, np. poprzez decyzję o dłuższym pobycie w danym hotelu albo wybór droższego pokoju. W ten sposób firmy mają większą prowizję, a wczasowicze mogą chwilę dłużej cieszyć się upragnionymi wakacjami.

21. Dołącz do naszej społeczności

Nie ma nic lepszego niż kochający, oddany i lojalny klient. Taki prawdziwy “ewangelista Twojej marki”. Problem w tym, że tacy ludzie niestety nie rosną na drzewach, tylko trzeba ich samodzielnie znaleźć.

Aby użytkownicy byli naprawdę ciekawi Twojego produktu, musisz postarać się, by byli jak najbardziej wystawienia na jego ekspozycję. A to oznacza próbę dotarcia do nich wszystkimi możliwymi kanałami i środkami.

Zwiększenie liczby punktów styczności z klientem to bardzo dobre podejście, które może podnieść skuteczność Twoich kampanii marketingowych. Jednym ze sposobów na jego wdrożenie jest zachęcenie subskrybentów, by odwiedzali nie tylko Twoją stronę, ale dołączyli też do społeczności na innych platformach takich jak Twitter, Facebook, Pinterest czy Instagram.

Zaproś ich do społeczności marki i spraw, że nie tylko będą kupować produkty, ale też aktywnie w niej uczestniczyć.

Kto wie, może okażą się tak lojalni jak ci fani Harleya Davidsona z mojej osobiście ulubionej reklamy wszechczasów.

Twój następny krok

Przedstawiliśmy Ci ponad 20 pomysłów na treści zautomatyzowanej kampanii email marketingowej, które możesz wykorzystać w każdej branży. Teraz czas na Ciebie. Przyjrzyj się swojej strategii komunikacji – zobacz, co robisz dobrze, a co powinieneś poprawić. Wykorzystaj powyższą listę pomysłów jako skarbiec inspiracji dla swoich przyszłych kampanii i wykorzystaj automatyzację, aby wysyłać odpowiednio dostosowane czasowo treści, które zostaną docenione przez użytkowników.

A skoro już o tym mowa, zapewne miałeś już okazję stosować niektóre z tych rodzajów emaili w swoich dotychczasowych kampaniach. Jak się sprawdziły? Czy pomagają Ci budować lepsze relacje z użytkownikami? Opowiedz nam o tym w komentarzach i podziel się swoimi pomysłami z innymi.


Michał Leszczyński
Michał Leszczyński
Head of Content Marketing & Partnerships w GetResponse. Od ponad dekady realizuje projekty online marketingowe dla firm B2B i SaaS. Na co dzień kieruje zespołem odpowiedzialnym za tworzenie kampanii i treści edukacyjnych w GetResponse. Twórca i autor setek artykułów, webinarów i prezentacji nt. email marketingu i marketing automation. Wykładowca na studiach podyplomowych na Akademii Leona Koźmińskiego. Chcesz skontaktować się z Michałem? Napisz do niego na LinkedIn.