Wideo marketing – skrócony kurs dla małych i średnich przedsiębiorców

7 min
Zaktualizowano:

Istnieje mnóstwo różnych statystyk, na które mogłabym się powołać w tym tekście, by przekonać Cię do wideo marketingu.

Zapewne jednak doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że jest on ważnym punktem każdej strategii promocyjnej. Sęk w tym, że sama świadomość zmieniających się trendów to trochę za mało.

Odnosi się to w szczególności do treści wideo.

animoto_whyvideo-1024x883
Powyższa ilustracja jest częścią infografiki pt. 2015 Video Marketing Cheat Sheet stworzonej przez Animoto.

Wielu właścicieli małych firm zdaje sobie sprawę z potencjału materiałów wideo, ale równocześnie wyraża pewne obawy z nimi związane. Jeśli Ty także uważasz, że zaangażowanie w tworzenie contentu wideo jest warte zachodu, ale z jakiegoś powodu jeszcze nie podjąłeś tego tematu, to w dzisiejszym poście podpowiem jak powinny wyglądać Twoje pierwsze kroki w wideo marketingu.

Treści wideo już niedługo całkowicie zdominują internet. Cisco prognozuje, że do 2018 roku będą one generowały 84% całego ruchu w sieci.

Wideo, czyli rozwiązanie dla tych, którzy nie lubią pisać

Jeśli pisanie nie jest Twoją najmocniejszą stroną, nagrywanie filmów może przypaść Ci do gustu. Twój blog może przecież przybrać formę vloga. Już samo to może okazać wystarczającą motywacją.

Nawet jeśli całkiem nieźle wychodzi Ci tworzenie treści pisanych, produkcje wideo mogą być okazją do zmiany formatu istniejącego już contentu. Nie każdy blogpost, czy ebook będzie można przekształcić w wideo, ale część treści nada się do tego wręcz idealnie.

Same filmy z kolei możesz przekształcić w podcasty, segmenty webinarów itp. Cykliczny recykling najlepszych treści to zresztą sekret skutecznej działalności content marketingowej.

Utrzymaj koszty w ryzach

Korzystasz ze smartfona? W takim razie masz wszystko, co potrzebne do kręcenia filmów. Serio! W serwisie YouTube możesz natknąć się na twórców, którzy zarabiają krocie nagrywając filmy przy użyciu najbardziej podstawowego sprzętu.

Jeśli jednak dysponujesz środkami, które możesz przeznaczyć na inwestycję w sprzęt, w pierwszej kolejności sugerowałabym rozwiązania mogące poprawić jakość audio Twoich produkcji. Niskiej jakości dźwięk to najczęstszy powód, dla którego użytkownicy rezygnują z oglądania filmów w sieci. Problem może rozwiązać wysokiej jakości mikrofon pojemnościowy: jego cena waha się w granicach od 200 do 500zł – w zależności od sklepu i modelu.

Do kompletu na pewno przyda Ci się odpowiedni statyw – to koszt ok. 80zł. Warto także wziąć pod uwagę mikron przypinany do ubrania (ok.100zł).

Jeśli planujesz nagrywać w otwartej przestrzeni, pomyśl o osłonie przeciwwietrznej – to wydatek w granicach 40-80 zł. Jeśli zaś Twoje filmy będą zawierały dużo elementów dynamicznych, pop filtr pomoże rozwiązać napotykane przy takich produkcjach problemy z jakością dźwięku.

Liczy się długość

Pamiętaj, że nie kręcisz filmu pełnometrażowego. Nawet 30 minut to w tym w przypadku zdecydowanie za dużo. Twoje produkcje nie powinny przekraczać 3 minut.

Jak długo powinien trwać idealny materiał wideo? Oczywiście wszystko zależy od tego, na które badanie się powołamy, ale generalna zasada brzmi: im krócej, tym lepiej. Na początku roku blog Animoto opublikował wyniki badań, które rzucają światło na tę kwestię:

Infographic_Chart
Animoto poprosił tysiąc dorosłych Amerykanów o wskazanie idealnej długości dla konkretnych rodzajów wideo. Powyżej grafika prezentująca ich odpowiedzi.

Serwis Wistia przeprowadził z kolei własne badania: respondenci byli proszeni o wskazanie momentu, w którym rezygnowali z oglądania filmu. Wniosek? Krótsze filmy były zwykle oglądane do samego końca.

length-matters-2

Nagrywaj zatem filmy, które widzowie będą mieli cierpliwość obejrzeć w całości. To dlatego, że jednym z czynników rankingowych, który wykorzystuje YouTube jest to, jak długo użytkownicy oglądają dany materiał. Krótsze filmy, które podtrzymują uwagę widzów przez cały czas trwania, generują więcej wyświetleń.

Im prościej tym lepiej

Na potrzeby nagrywania filmów wydziel dedykowaną powierzchnię produkcyjną – może to być choćby skromna przestrzeń, która pomieści ściankę (tło) i statyw na kamerę. Ważne, żebyś Twój „plan” był gotowy za każdym razem, gdy najdzie Cię inspiracja.

Niektórzy poświęcają na własne produkcje nawet całe pomieszczenie – to ułatwia eliminować hałas i kontrolować oświetlenie, ale oczywiście nie każdy może pozwolić sobie na takie udogodnienia.

Dobra wiadomość jest taka, że nawet zwykła sala konferencyjna powinna zdać egzamin. Wiele popularnych programów, jak choćby ten, które nagrywa Matt Cutts z Google, powstaje właśnie w takich niezobowiązujących przestrzeniach.

BackgroundExample-1024x577
Tak skromne warunki, jak widzimy w kadrze powyżej, wystarczyły szefowi Webspam team w Google do przygotowania własnej serii filmików. Wystarczy dobrze się wpatrzeć w kadr, żeby zauważyć w tle przypadkową osobę (mężczyzna w niebieskiej koszuli po prawej stronie ekranu).

Gdzie promować treści wideo?

Publikacja filmu wyłącznie w serwisie YouTube to za mało. Aby w pełni wykorzystać potencjał tego typu materiałów, powinny być one dodatkowo zamieszczone:

  • na blogu;
  • na stronie „O nas” / „O autorze”;
  • na stronie głównej witryny;
  • na stronach produktowych;
  • w rozsyłanych emailach;
  • na Facebooku (korzystając z możliwości bezpośredniej publikacji);
  • na Instagramie;
  • na Pintereście;
  • na Twitterze (także w aplikacji Periscope);
  • na Google+;
  • na tablecie przy kasach w tradycyjnych sklepach;
  • w prezentacjach;
  • podczas wydarzeń firmowych;
  • na stronach produktowych.
JamesWedmoreEmailVideo-1024x985
Wycinek newslettera, którego nadawcą jest wideo marketer James Wedmore. Zmieszczona grafika wygląda jak film, ale w rzeczywistości jest to zwyczajny plik jpg. O ile można załączać treści wideo bezpośrednio w emailach, większość marketerów przygotowuje grafiki, które imitują filmy, a następnie podlinkowują je do strony, na której automatycznie odtwarzany jest materiał.

Jak optymalizować treści wideo na potrzeby YouTube?

Można wskazać wiele miejsc do publikacji treści wideo, ale YouTube wciąż pozostaje na szczycie tej listy. I choć marketing w tym serwisie to temat na oddzielny wpis, poniżej zebrałam kluczowe kwestie, które należy wziąć pod uwagę przy zamieszczaniu materiałów na YouTube:

  • Wyszukiwarka Google i serwis YouTube mają tego samego właściciela, ale używają odmiennych algorytmów wyszukiwania;
  • Dokonaj analizy słów kluczowych; nie rezygnuj ze swojego pomysłu jeśli nie znajdziesz zwrotów, które do niego nie pasują. Wykorzystaj zgromadzoną wiedzę pod kątem opracowania własnej strategii i doboru słów kluczowych do poszczególnych materiałów wideo;
  • Pamiętaj o tytule dla każdego filmu: powinny znaleźć się w nim odpowiednie słowa kluczowe, ale równocześnie powinien być atrakcyjny dla użytkowników:
  • Nazwa samego pliku (“example.mp4”) powinna zawierać jedno lub dwa słowa kluczowe;
  • Dodaj opis zawierający kilka słów kluczowych, tak żeby algorytm szukania nie miał problemu z rozpoznaniem tematyki filmu – jednak nie przesadzaj z ich ilością;
  • Odpowiednio otaguj każdy materiał – pamiętaj o słowach kluczowych;
  • Dodaj adnotacje kierujące zarówno do materiałów w ramach serwisu, jak i do Twojej własnej witryny – tutaj nauczysz się, jak się za to zabrać;
  • Dodaj odnośniki/ikonki do profili w mediach społecznościowych na stronie głównej kanału – tutaj dowiesz się jak to zrobić;
  • Dodaj niestandardową miniaturę – w przeciwny razie YouTube wybierze którąś z domyślnych grafik (a tego należy unikać!).
MarieTV-1024x381
Zwróć uwagę, w jaki sposób w dolnym prawym rogu kanału YouTube zostały zamieszczone adnotację linkujące do profili w mediach społecznościowych.

Wnioski

Własne materiały wideo to idealny sposób na odróżnienie się od konkurencji, a równocześnie to świetna okazja, by ponownie wykorzystać publikowany już wcześniej content. Filmiki idealnie sprawdzą się szczególnie w przypadku osób, które mają trudności z tworzeniem tekstów pisanych.

Najważniejsze, by produkcja takich materiałów weszła Ci w krew. Po nagraniu dwóch czy trzech filmów i sprawnym włączeniu ich w swoje działania marketingowe, powinieneś „połknąć bakcyla”.

A może udało Ci się zgromadzić doświadczenia związane z marketingiem wideo, którymi zechciałbyś się podzielić? Czekamy na Twoje uwagi w komentarzach poniżej.